Nie ukrywam, że to jest mój najbardziej ulubiony deser ;) Najbardziej lubię chrupiącą bezę z wierzchu i ciągnącą w środku :) Właśnie na taką przedstawiam Wam przepis. Bo można się też spotkać z bezą, która jest cała chrupiąca.
Składniki:
- 5-6 białek
- 300 g cukru pudru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka octu jabłkowego lub winnego
Białka ubijamy, po mału dodajemy cukier puder i ubijamy dalej na sztywno. Pamiętajmy, żeby miska, w której ubijamy białka była sucha, inaczej nie ubiją nam się na sztywno.
Dodajemy mąkę i ocet. Miksujemy do połączenia wszystkich składników.
Blachę wykładamy papierem (ja używam blachy, która jest wsuwana do piekarnika) i nakładamy masę (możemy sobie pomóc i odrysować kółka o średnicy ok. 8,5 cm; mieści się 10 kółek) Na każdy krążek nakładamy ok. 4 czubate łyżki.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika i od razu zmniejszamy temperaturę do 90°C. Pieczemy przez 2 godziny z termoobiegiem. Po upieczeniu zostawiamy w piekarniku do ostygnięcia.
Kiedy bezy już ostygną ubijamy 300 ml śmietanki 30% z 2 łyżkami cukru pudru i nakładamy między 2 krążki, więc wychodzi 5 hiszpanów, przybieramy też ich wierzch. Dekorujemy według uznania.
Smacznego!
Z tego przepisu możecie też zrobić same Bezy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz