Gorące dni nie zachęcają do pieczenia, ale kiedy najdzie nas ochota na coś słodkiego...
Panna cotta, szybki i słodki deser plus sezonowe owoce :)
Składniki: (na 3 porcje)
- 250 ml śmietanki 30%,
- 125 ml mleka,
- pół laski wanilii,
- 25 g cukur pudru + 1 łyżka,
- pół łyżeczki agaru,
- sos z truskawek: 200 g truskawek + 20 g cukru kryształu.
Wanilię przecinamy na pół. Do garnka wlewamy śmietankę i mleko, dodajemy 25 g cukru pudru i wanilię. Stawiamy na gazie i mieszamy do rozpuszczenia się cukru. Agar mieszamy z łyżką cukru pudru i wsypujemy do płynu. Mieszamy. Od momentu zagotowania, gotujemy na małym gazie przez 5 minut, cały czas mieszając. Wyciągamy wanilię, a płyn przelewamy do foremek sylikonowych. Odstawiamy do ostygnięcia, a następnie wkładamy do lodówki na ok. 2 godziny do stężenia.
Przygotowujemy sos.
Truskawki myjemy, wyrywamy szczypułki i kroimy w kostkę. Wrzucamy no garnka, zasypujemy cukrem i gotujemy. Kiedy owoce puszczą sok i zmiękną przecieramy je przez sito. Powstały sos pozostawiamy do ostygnięcia.
Gotową panna cottę wyciągamy z foremek i polewamy sosem.
Smacznego!
Jeden z moich ulubionych deserów :)
OdpowiedzUsuńO tak, uwielbiam panna cotte :) a z truskawkami to już w ogóle obłęd ;D
OdpowiedzUsuńCudowny deser!
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne :) mynightmare1410.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńSuper deser!
OdpowiedzUsuń