Składniki:
Ciasto dyniowe:
(na tortownicę o średn. 19cm)
- 300 g mąki,
- 240 g cukru,
- 250 g miąższu z dynii,
- 200 g masła,
- 4 jajka,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka startego cynamonu,
- 1 łyżeczka startego imbiru.
I miała rację, ciasto wyszło aromatyczne, wilgotne i było widać w nim kawałeczki dynii.
Jeżeli mieliśmy okazję przygotowywać dynię na Halloween, z pewnością nada nam się miąższ, który został po wydrążeniu dynii. Delikatnie go blenderujemy (aby większe kawałki się rozdrobniły, lecz nie na papkę).
Jajka ucieramy z cukrem na puch, dodajemy pokrojone masło w kostkę i miksujemy. Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia i przyprawami. Miksujemy na najniższych obrotach tylko do połączenia się składników. Na koniec dodajemy miąższ z dyni i mieszamy łyżką/szpatułką do powstania jednolitej masy.
Masę przekładamy do tortownicy. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 150°C na drugi poziom od dołu, tak pieczemy przez ok. 15 min. Następnie zwiększamy temperaturę do 180°C i pieczemy przez 35-40 min. Pozostawiamy do ostygnięcia.
Masa z orzechów laskowych:
- 200 g masła,
- 50 g gorzkiej czekolady,
- 2 żółtka,
- 3 łyżki mleka,
- cukier puder (według uznania),
- 80 g zmielonych orzechów laskowych.
Jeżeli przygotowujemy ciasto pokryte masą plastyczną, możemy odłożyć sobie trochę masy jeszcze bez orzechów do pokrycia tortu.
Na koniec wsypujemy orzechy i miksujemy do powstania jednolitej masy.
Ciasto przecinamy na 3 części i przekładamy masą.
Dekorujemy według uznania.
Smacznego!




Pyszne i zabawne!
OdpowiedzUsuńGenialny tort:)
OdpowiedzUsuńTorcik świetny, Olaf super :)
OdpowiedzUsuńMasz zdolności :)
Świetny :D
OdpowiedzUsuńGenialny ten halloweenowy Olaf :) Podoba mi się ogromnie :)
OdpowiedzUsuńMi też nie przeszkadza robienie cały dzień tego samego :) Dla mnie to frajda maczać sobie różne rzeczy w czekoladzie czy zawijać roladki ;)
Akurat u nas rolad się nie robi, ale z chęcią też bym sobie pozwijała ;)
UsuńOprócz przepięknego tortu z Olafkiem to inicjatywa wykorzystania miąższu z Halloweenowej dyni nam bardzo odpowiada! Jak widzimy te wszystkie wydrążone dynie u osób, które na pewno ten miąższ wyrzuciły to po prostu serduszka nam krwawią :P
OdpowiedzUsuńKupując dynię na halloween od razu w mojej głowie roiło się od pomysłów, jaki deser przygotować. No i oczywiście pestki się suszą, czekamy, żeby były gotowe do schrupania, albo do posypania na bułeczki ;)
UsuńTeż, jestem załamana ile jedzenia się marnuje... ja staram się wykorzystywać produkty maksymalnie.
Piękny tort, masz talent, oj masz ;)
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie wygląda. :-)
OdpowiedzUsuńJak pięknie udekorowany!
OdpowiedzUsuńI jak tu się nie uśmiechnąć :D Wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńCudowny tort i do tego czekoladowy, mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńGorąco zapraszamy do wzięcia udziału w naszym konkursie :)
OdpowiedzUsuńTort wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńImponujące dekoracje ;-)
OdpowiedzUsuń