sobota, 29 sierpnia 2015

"Setka" i babeczki dekorowane masą cukrową ;)

Dziś blog świętuje 100-wpis, czyli tym samym "setny" przepis.
Chciałabym podziękować, wszystkim, którzy tutaj zaglądają, dzięki Wam ten blog istnieje ;)

Ostatni tydzień wakacji, jakoś tego się nie czuje, jeśli od dawna nie chodzi się do szkoły. Moja córeczka od września w przedszkolu zostanie "starszakiem";)
Dlatego chciałam umilić jej ten koniec wakacji, z resztek masy cukrowej, zrobiłyśmy dekoracje na babeczki. Wszystkie postaci, które sobie zażyczyła. A jedna z babeczek jest wykonana przez nią ;)

Składniki:
(na 14 babeczek)
  • 2 jajka,
  • 125 g cukru,
  • 100 g miękkiego masła,
  • 160 g mąki,
  • 40 g ciemnego kakao,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 70 g jogurtu naturalnego. 
Jajka miksujemy z cukrem na puszystą masę. Następnie dodajemy po trochę masła wciąż miksując. Mąkę łączymy z proszkiem i kakaem, stopniowo wsypujemy do masy. Na koniec wlewamy jogurt. Wszystkie składniki miksujemy przez kilka minut do powstania jednolitej masy.

Masę nakładamy równomiernie do foremek (ja miałam silikonowe). Masa jest kleista, trochę ciężko się nakłada. Ale za to po upieczeniu babeczki są naprawdę pyszne!

Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180°C przez ok. 20-25 min.

Kiedy babeczki się upieką, wyciągamy je z piekarnika i  pozostawiamy do ostygnięcia.
Następnie ścinamy górę babeczek, smarujemy cienko masą maślaną, lub dżemem (ja dałam dżem truskawkowy).
Dekorujemy masą cukrową.

Smacznego!

Ten tydzień przyniósł mi wiele niespodzianek...

Większość babeczek była udekorowana według upodobania mojej córeczki, ale też przygotowałam kilka dla siebie. Prócz pieczenia uwielbiam muzykę, dlatego też wzór z jednej z moich ulubionych płyt.
Tak się złożyło, że minęło 6 lat od wydania płyty. Podesłałam moje babeczki wykonawcom na e-maila. Zaskoczeniem dla mnie było, kiedy dostałam wiadomość zwrotną z informacją, że chcą je umieścić na swoim Twiterze i Facebooku. I tak moje babeczki zapisały się w historii ;)
Drugą wiadomością tygodnia jest to, że od wtorku mam zacząć staż w cukiernii ;)
Mam nadzieję, że pójdzie mi dobrze...
Takie informacje, ten blog, czytelnicy, dają mi nadzieję, że to co robię (moja pasja) nie idzie na marne ;)
 Te motylki to dzięło mojej córeczki ;)
Z dziećmi i dla dzieci

15 komentarzy:

  1. Na Gwiazdkę zażyczę sobie wiaderka cierpliwości i pudełeczka talentu, żebym też takie cuda wyprawiała!
    :)

    Dziekuję za udział w akcji 'Dla dzieci' na Mikserze.
    Kasia
    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję i setki i stażu :)
    Babeczki są przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Babeczki przeurocze :)
    Jedna ładniejsza od drugiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne babeczki :)
    Gratulacje, z okazji setnego wpisu i publikacji na fb :)
    I powodzenia na stażu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajka zaśmiałam się jak dziecko do cukierka :) Przepiękne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wyglądają, aczkolwiek nie przepadam za masą cukrową. :) Ale są naprawdę piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie urocze!!! Ale czegoś brakuje... PANDY! xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha! :D Przepraszam! Następnym razem będzie Panda ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój synek na pewno by się rzucił na babeczkę spidermana :D Świetne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Same dobre wiadomości, gratuluję! A babeczki prezentują się fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowności to mało powiedziane :)

    OdpowiedzUsuń